Przez 2 tygodniowy pobyt na Gran Canari
zdążyłam się już bardzo stęsknić za
zapachem świeżo upieczonego ciasta ^^
Lodówka oczywiście świeciła pustkami,
ale oczywiście zawsze coś się wygrzebie.
Zatem przedstawiam Wam tą bajeczną tarte.
Kruche maślane ciasto, owoce i
wszystko przykryte delikatnym twarożkowym kremem <3
Kruche ciasto :
- 130g masła lekko schłodzonego
- 35ml mleka o temp. pokojowej
- 80g mąki żytniej
- 95g mąki pszennej
- żółtko
- szczypta soli
+ łyżka bułki tartej do posypnia
Warstwa owocowa :
- 200g borówek amerykańskich
- 2 małe jabłka
- 2 łyżki cukru waniliowego
Krem twarożkowy :
- pół opakowania budyniu waniliowego
- 150g serka homogenizowanego naturalnego
- 4, 5 łyżek cukru pudru ( w tym 2 waniliowego )
- 3 łyżki mleka
Składniki na ciasto kruche zagnieść i odstawić do lodówki na ok godzine/dwie.
Nagrzać piekarnik na 200ºC.
Formę na tartę o średnicy 25 cm posmarować masłem i oprószyć mąką. Schłodzone ciasto rozwałkować na grubość 3 mm i wyłożyć nim formę, ponakłuwać widelcem.
Jabłka obrać, pokroić w plasterki następnie ułożyć na posypanym bułką tartą spodzie ( bułeczka ładnie wchłonie sok :) ).
Jagody przebrać, wymieszać z cukrem waniliowym i ułożyć na tarcie.
Ciasto wstawić do piekarnika na 25-30 minut.
Upieczone ciasto odstawić do wystygnięcia.
Ugotować połowę opakowania budyniu bez cukru według instrukcji na opakowaniu ( także z połowy składników ). Letni budyń wymieszać z serkiem i resztą składników na krem następnie odstawić do lodówki na 30 minut.
Gotowy krem nałożyć na tarte.
I WCINAMY! <3
bardzo pozytywna tarta, podoba mi się część owocowa wyjątkowo, chętnie ją wypróbuję do babeczek, albo do owsianki nawet się nada.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Monika
też mam anoreksję.
OdpowiedzUsuńmam 17 lat, zachorowałam 3 lata temu.
ale już przytyłam, jestem na dobrej drodze - mam wsparcie przyjaciół i cieszę się życiem. i jedzeniem.
gotuję z pasji, a to dla mnie rodzaj terapii.
rozumiem więc Cię w pełni. jesteśmy pod tym względem jak jeden umysł, co jest cechą charakterystyczną dla naszej choroby.
cieszę się, że mnie odwiedziłaś i zaprosiłaś do sieie.
liczę, że utrzymamy dłuższy kontakt ;]
oczywiście, bardzo chętnie Cię poznam ^^
UsuńBardzo podoba mi się pomysł na krem budyniowo-twarożkowy. Chyba zrobię sobie taki sam i zjem z owocami :)
OdpowiedzUsuńnaprawdę polecam! Ja uwielbiam z borówkami i malinami <33
Usuńmuszę spróbować takiej tarty, chętnie bym kiedyś do Ciebie wpadła na nią.. no ale obawiam się, że pierwszym razem niestety będę musiała przyrządzić ją sama :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
Pewnie, zapraszam do bielska :D! Ale zachęcam także do pryrządzenia jej samemu ^^
UsuńRównież pozdrawiam :)